czwartek, 20 maja 2010

W krainie Krecika...

Ahoj! Już w przyszłą sobotę będziemy mieli okazję zjawić się w bajkowej krainie, pełnej zamków, mostów, rzek, ale także knedli i czeskiego piwa, uwielbianego i masowo spożywanego przez mieszkańców tego kraju. Przewodnikiem będzie Jonas. Zapraszam w sobotę od godziny 17!

Na zielonej Ukrainie...

"Hej tam gdzieś znad czaaarnej wooody,
Wsiada na koń kozak młooody,
Czule żegna sięęęę z dziewczyną,
Jeszcze czulej z U-kra-i-ną, HEJ!..."

My natomiast mieliśmy okazję dopiero co z Ukrainą się powitać, a to za sprawą Iriny - gościa w sobotnim programie.
Rozmowę zaczęliśmy od tego, jak obecnie wygląda sprawa turystyki na Ukrainie. Podróżowanie do tego wschodniego kraju staje się bowiem wśród Polaków coraz bardziej popularne, co ułatwiają pojawiające się coraz częściej informacje turystyczne, portale internetowe w języku angielskim lub polskim, a także broszury informacyjne, Pewnym utrudnieniem może być wciąż brak tabliczek z nazwami miast w łacinie - najczęściej uświadczymy na Ukrainie jedynie tych napisanych w cyrylicy.

Niemniej jednak, kraj ten odwiedzić WARTO, ze względu na dużą ilość ciekawych w formie zabytków, miejsc historycznych, tajemniczych zapomnianych miejsc, ruin zamków i pałaców pośród malowniczych pól, a także serdecznych i szczerych ludzi, zawsze gościnnie nastawionych.

Miłośnicy gór znajdą coś dla siebie na zachodzie kraju, w Karpatach, paśmie Czarnohory oraz na Półwyspie Krymskim. Ten ostatni jest wyjątkowo malowniczym miejscem, w którym oprócz gór zobaczyć można piękne stepy, a także spotkać wielu Tatarów.

Co do kuchni ukraińskiej - przeważają w niej dania mączne, kasze, a także duuużo chleba - jak stwierdziła Irina, chleb jada się na Ukrainie do wszystkiego. Podstawa to gęsty barszcz ukraiński - a w nim, w przeciwieństwie do tego, jak jada się w Polsce - znajdziemy też grzyby, kapustę, cebulę czy mięso. Irina przekonywała nas, że w jej rodzimym kraju jada się dużo Dobrym przykładem na zobrazowanie tego był opis ukraińskiego wesela (...a podobną zasadą rządzą się też wszystkie święta), na którym podaje się zawsze o wiele za dużo dań i potraw, niż dadzą radę zjeść goście. Na stołach królują pierogi - warenyky czy pelmeni.

Wśród muzyki, którą mieliśmy okazję usłyszeć podczas audycji, była między innymi dumka Bohuna - mogliśmy odświeżyć nasze wspomnienia, dotyczące filmu "Ogniem i mieczem" :)